Co to jest Shadowbane?

CZYM JEST SHADOWBANE?

Może zacznę od tego, czym nie jest. SB nie jest kolorową gierką dla dzieci. Nie jest rpg pełnym różnorodnych zadań i oferującym porywającą fabułę. Nie daje ci wyboru, czy chcesz się skupić na pve czy pvp. Nie jest kwitnącą łąką, po której możesz sobie spacerować, podziwiając piękne widoki. Czym w takim razie jest SB? To targane wiatrem pustkowia, gdzie jedynym bezpiecznym miejscem jest miasto twych sojuszników, a poza murami na każdym kroku czai się śmierć. I nie mówię tu o sterowanych komputerem potworach, ale o w pełni inteligentnych łowcach, którzy znajdują przyjemność w zabijaniu takich jak ty. W tym świecie zabijanie daje chwałę, śmierć to powód do hańby. Im szybciej nauczysz się zabijać, tym lepiej dla ciebie i tym gorzej dla tych, co przyjdą po tobie. Graj, by miażdżyć - oto motto SB.

Jeśli nie zraziły cie te słowa i nadal pragniesz grać, przygotuj się na ciężkie początki. Na wielokrotną śmierć, na uczucie zagubienia i rozpacz, gdy wszyscy wokół wydają się posiadać jakieś boskie zdolności, których tobie brakuje. Nie spodziewaj się znaleźć przyjaciół na polu walki, a polem walki jest wszystko, co cię otacza. Kiedy jednak przetrwasz początki, które mogą trwać kilka tygodni lub nawet miesięcy poczujesz, że wsiąkłeś w SB na zawsze. Że znalazłeś wreszcie grę, w której liczą się tylko umiejętności, nie zasobność kieszeni. W której społeczność gildii jest zżyta ze sobą niczym żołnierze w armii, walczący ramię w ramię. Grę, w której możesz rządzić i dowodzić, w której każdy gracz będzie drżał na dźwięk twojego imienia. To nie jest gra dla tchórzy. To gra dla wojowników. Jesteś wojownikiem? W takim razie dowiedz się, co cię czeka.

JAK ZACZĄĆ?

1. TWORZENIE POSTACI

Jeśli grałeś w inne mmorpg i pamiętasz, na czym polegało tam tworzenie postaci, teraz o tym zapomnij. Chciałbyś dostać kilka ras do wyboru i ruszać na podbój świata? Pozbądź się złudzeń - w SB tworzenie postaci (toonów) to najważniejszy element gry. Twoja postać warunkować będzie kombinacja, którą stworzysz, wybierając spośród 4 klas bazowych, 12 ras, 22 profesji i dziesiątek run początkowych (traits), a którą w przyszłości uzupełnisz o 4 runy z dziesiątek dyscyplin (discs), runy cech, sprzęt, mniej lub bardziej wytrenowane umiejętności pasywne i aktywne oraz proporcje między pięcioma cechami. Zaczynasz łapać? SB daje ci nieskończone wręcz możliwości w tworzeniu postaci postaci. Każda z nich jest unikatowa i zawsze masz szansę stworzyć coś zupełnie nowego, czego nie widział świat. Może to być jakiś niewyobrażalny gimp, którego największym osiągnięciem będzie zabicie jelenia, ale kolejne eksperymenty pozwolą ci stworzyć epickiego bohatera. Możesz też, a nawet powinieneś korzystać z gotowych buildów, czyli przepisów na postać. Znajdziesz je na forach graczy lub gildii. Opisują one, co musisz wybrać przy tworzeniu postaci, aby otrzymać bohatera nakierowanego na dany styl gry. Może to być meat (tank, charakteryzuje się dużą ilością hp), caster (jego domeną są mocne zaklęcia i niskie hp) lub stealther (atakuje z ukrycia), albo też coś łączące ich cechy. Trzymanie się buildu gwarantuje ci, że twoja postać będzie grywalna, choć sama dobra postać nie zrobi z ciebie świetnego gracza - najpierw musisz nauczyć się nią grać, a każdym toonem gra się inaczej.

Ta różnorodność postaci to domena SB gwarantująca emocjonujące pvp. Wyobraź sobie pojedynek, w którym na pierwszy rzut oka nie wiesz, z kim masz do czynienia. Gdy widzisz warlocka, może on być np. deflockiem lub magelockiem, albo też jakąś zupełnie nową kombinacją. W miarę nabywania doświadczenia nauczysz się oceniać przeciwnika na podstawie jego wyposażenia i zachowania, co pozwoli ci samemu przygotować odpowiedni atak. Bo w SB nigdy nie walczysz tak samo - nie wystarczy wymyślić jedną kombinację mocy i uderzeń, które potem stosuje się jak macro. W czasie walki musisz myśleć - przeciwnik rzuca hp drain (zaklęcie odbierające ci hp i leczące rzucającego), które jest niebezpieczne, ale powoli się odnawia? Rzuć stuna (ogłuszenie), który przerwie zaklęcie w locie. Musisz reagować i dostosowywać się do sytuacji. Jeśli mimo świetnej walki zginiesz, uratujesz honor i zapewne usłyszysz od przeciwnika pełne szacunku "gf" (good fight). Musisz nauczyć się w pełni wykorzystywać mocne strony swojej postaci i osłaniać jej pięty achillesowe. Twoja postać jest twoją bronią w SB - jeśli skonstruujesz ją w odpowiedni sposób, nigdy cię nie zawiedzie.

Czujesz się zagubiony? Nie wiesz, jak zbudować swoją pierwszą postać? Powiem ci szczerze - rób jak chcesz. Twój pierwszy toon ma pomóc cie wejść do świata gry, ale nie dokonasz nim cudów, nawet gdyby zbudowany był według najlepszego buildu. Wybierz jakąś ładną rasę, dobierz klasę, dorzuć kilka runek o kozackich nazwach i ruszaj do gry. Po nabraniu doświadczenia wszystko będzie łatwiejsze - a wtedy stworzysz postać swoich marzeń.

2. LEVELOWANIE

Może się zdziwisz, ale w SB levelowanie jest sprawą BARDZO podrzędną. Bardziej obeznani gracze osiągają maksymalny level (75) w ciągu jednego dnia, by potem zabrać się do poważniejszych rzeczy. Nikt nie trenuje też mocy pve, po prostu nie są one potrzebne. Jedną postacią nie gra się całe życie. Możesz mieć ich tyle, ile zechcesz. Mało tego - gildia może wymagać od ciebie tworzenia pewnych toonów (spec toony), dla których dostaniesz za darmo sprzęt, więc warto szybko mieć je gotowe, czyli maksymalnie wylevelowane i wytrenowane.

Trzeba sobie powiedzieć szczerze - levelowanie to przykry obowiązek, który każdy musi wypełnić. W jego trakcie twoja postać jest prawie bezbronna, do tego mnóstwo pk-erów (zabijających graczy) lubi odwiedzać popularne spoty (miejsca) do levelowania i tam wybijać do nogi expiące grupy. Dlatego warto mieć przy sobie starszego kolegę, który przypilnuje nas w trakcie nudnego bicia zwierzaków. W grupie siła - o ile pierwsze levele możesz spokojnie nabić sam, potem łącząc swe siły z innymi graczami na podobnym poziomie szybciej zdobędziesz expy. Do tego łatwiej wam będzie przeżyć później, gdy potwory staną się bardziej agresywne, bo healer może leczyć zadającego duże obrażenia, ale słabego maga.

Walka na wyspie noobów - tak nazywa się miejsce, w którym zaczyna twoja postać - to pikuś w porównaniu z tym, co cię czeka potem. Póki przebywasz w safehold (bezpiecznej strefie) nie ma mowy o pvp. Gracze nie mogą atakować się nawzajem, więc to dobre miejsce na nawiązywanie pierwszych przyjaźni. Nie tracisz również ekwipunku po śmierci, więc spokojnie możesz teleportować się do miasta poprzez samobójstwo. Możesz to zrobić np., gdy osiągniesz lvl 10 - jest to jakby osiągnięcie pełnoletności, kiedy musisz wybrać dalszą ścieżkę kariery. Od twojej klasy bazowej i razy (a także płci) zależeć będzie, którzy trenerzy zgodzą się awansować cię do profesji. Trenerów NPC znajdziesz w mieście. Poproś jednego z nich o awans, a potem wytrenuj jeszcze kilka umiejętności, które zyskałeś. Kiedy cena treningu za bardzo wzrośnie, nie przepłacaj - za kilka leveli znów spadnie. Przed wyruszeniem na dalsze levelowanie warto zaopatrzyć się w concotion potion. Jest to mikstura znacznie poprawiająca twoje statystyki na godzinę - lub do śmierci, bo wtedy tracisz wszelkie rzucone na ciebie buffy (zaklęcia czasowo wpływające na statystyki). Suma 10 tysięcy może początkowo wydać się oszałamiająca, ale później taką kwotę zdobywać będziesz, zabijając jednego potwora. Concotiony służyć ci będą przez całą grę, są także nieodzowne w pvp. Za 10k otrzymujesz paczkę 5 mikstur. Concotiona użyj przed przystąpieniem do walki - uważaj, by w tym czasie nikt cię nie uderzył, bo to przerywa zaklęcie, tak samo jak jakikolwiek ruch.

Po osiągnięciu levela 20 zostajesz wyrzucony z dziecięcej gildii, do której dotychczas należałeś. Gdy nie masz żądnych tagów (tagi to godło nad tobą), zyskujesz tylko połowę xp podczas levelowania, przestaje się więc ono w takim stanie opłacać. Pora opuścić bezpieczną wyspę i wyruszyć w brutalny świat. Podejdź do runemastera i poproś o przyłączenie do jednej z gildii NPC. Są to gildie automatyczne, w żadnej z nich nie zostaniesz na stałe, ale najdłużej możesz pozostać w Sea Dogs Rest. Ich miasta należą do safehold, możesz więc tam bezpiecznie trenować i robić zakupy. Spotkasz tam również graczy na swoim poziomie, z którymi możesz wyruszyć w teren na expy. Najbardziej jednak opłaca się dołączyć do prawdziwej gildii, której gracze często organizują powerlevelingi - wymaksowana postać przywołuje lowbies (postacie o niskim levelu) na spot, a potem zdobywa dla nich expy, rzucając silne obszarowe zaklęcie wykaszające wszystkie stwory wokoło. Nie wymaga to od ciebie żadnej aktywności, więc jeśli nikt was nie zaatakuje, szybko zdobędziesz levele, na które sam pracowałbyć 3x dłużej.

Gdy twoja postać jest już silniejsza, może zdobywać expy zabijając innych graczy. Oczywiście najbardziej opłaca się zabijać tych z levelami wyższymi niż twój, ale są oni często (choć nie zawsze) silniejsi od ciebie. Gdy osiągniesz level 75, gra dopiero się dla ciebie zacznie. Zdobądź najlepszy ekwipunek, wytrenuj postać na maksa i zacznij brać udział w prawdziwym SB, walcząc w pvp. Może to być dla ciebie największy koszmar lub świetna zabawa - wszystko zależy od twoich umiejętności, ale o levelowaniu możesz już zapomnieć - aż do tworzenia kolejnej postaci.

3. GILDIE

Gildia w SB to coś więcej niż jakieś tam stowarzyszenie graczy. To rodzina. Zamieszkuje ona jedno miasto, ma swojego władcę i dowódcę w jednym - guildleadera, polityków o dużych prawach - innercouncilów, graczy w pełni należących do gildii - fullmemberów i tych, którzy ubiegają się dopiero o pełne członkostwo - petitionerów. Członkowie gildii będą cię wspierać radą i dobrym słowem, obronią, kiedy trzeba i uratują w ostatniej chwili, gdy osaczony w dziczy zawołasz rozpaczliwie "evac!". Kilka gildii tworzy razem nację. Gildie muszą podporządkować się polityce nacji, ale są dość samodzielne, choć dzielą z nią reputację. Nacja to twoja dalsza rodzina. Tam również znajdziesz przyjaciół, choć mogą oni nie być ci tak bliscy jak ci, z którymi dzielisz miasto.

W świecie, w którym zabija się każdego, kogo się napotka, w świecie bez litości gildia tworzy twój jedyny dom, jedyną bezpieczną przystań. To jedyni ludzie, którzy staną po twojej stronie. Ważne jest, by znaleźć gildię, której styl gry będzie ci odpowiadać. Jeśli jesteś pokojowo nastawiony (tzn. nie lubisz walczyć bez przerwy), gildia wplątująca się w nieustanne wojny może cię szybko wyrzucić za brak aktywności. Bo aby w pełni korzystać z dobrodziejstw gildii musisz być aktywny. Nikt nie wesprze gracza, który loguje się tylko po to, by polevelować i pofarmić. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie - przynieś surowce, a gildia zbuduje ci z nich sprzęt. Powerleveluj współgraczy, a sam otrzymasz pomoc przy levelowaniu. Walcz na wojnach, broń miasta i kopalni, a twoje imię będzie coś znaczyć.

Gildia, tak jak gracz, może mieć swoją reputację. Jeśli dołączysz do znanych na cały świat pk-erów, gracze mogą uciekać na twój widok, choć sam jeszcze nigdy nikogo nie zabiłeś. Godło nad twoją głową mówi samo za siebie. Stań się go wart.

4. MIASTA

Miasta powstają wokół wyrośniętych z nasion Drzew Życia. Nie są to tylko symboliczne miejsca pobytu gildii - to prawdziwe miasta ze strażnikami, sklepami i bankiem. Tu znajdują się kuźnie wytwarzające sprzęt i magazyn surowców zebranych przez gildię. Administracją miasta zajmuje się mistrz gildii i jego innercouncilowie. Oni stawiają budynki, zatrudniają pracujących w nich NPC, płacą na ich rozwój, dbają, by Drzewo nie padło z braku złota. Mogą ustalać ceny sprzedawanych w sklepach produktów, zamykać bramy miasta i rozkazywać strażnikom, kogo mają atakować.

Miasto żyje. Jest domem dla graczy należących do jego gildii. Kosztuje mnóstwo złota, ale sprawia, że jeden kawałek ziemi staje się prawie całkowicie bezpieczny. Prawie, bo jeśli nie jest dostatecznie bronione, wrogowie mogą się tam wedrzeć. To tu, do swojego miasta, trafisz po każdej śmierci, dlatego powinno być bezpieczne, byś nie zginął tam po raz kolejny. W mieście spotkasz współgraczy, którzy przestają być wtedy tylko ksywkami na chacie gildii. Możecie się tam ze sobą pojedynkować, rozmawiać, umawiać się na levelowanie czy pvp. Za murami miasta zaczyna się brutalny świat - ale tu, wewnątrz, możesz odpocząć.

5. BANE'Y

Co zrobić, gdy na mapie nie ma już miejsc na posadzenie Drzewa? Podbić jedno z istniejących miast i przejąć je. Bane'y, czyli oblężenia miast to rzecz na porządku dziennym. Dla początkujących graczy mogą one wydawać się skomplikowane, ale w rzeczywistości bane'y opierają się na prostych zasadach. Gildia atakująca kupuje banestone, kamień, który ustawia potem obok wrogiego miasta. Następnie guildleader tego zamku ustala, o której ma rozpocząć się oblężenie - to jego przywilej. O wybranej godzinie rozpoczyna się walka - zarówno kamień, jak i Drzewo stają się wrażliwe na ataki. Oba mają ogromne ilości hp, więc tylko zmasowany atak może odnieść skutek. Celem atakujących jest zniszczenie Drzewa, broniących - kamienia.

Te proste zasady w praktyce oznaczają wielką, zorganizowaną bitwę. Generałowie obu gildii i ich sojuszników koordynują działania grup graczy, aby walka nie zmieniła się w chaos. Istnieją specjalne buildy na postacie, które najlepiej sprawują się na oblężeniach. Toon, którym świetnie zabijasz w solowych pojedynkach może okazać się tu bezużyteczny. Tu liczą się umiejętności pracy zespołowej i dyscyplina. Sam nie dokonasz niczego.

Walka na oblężeniach może sprawiać niewyobrażalną frajdę. To zupełnie co innego niż solo pvp. Tu walczysz o sprawę ważniejszą niż własne życie. W czasie bane'a wielokrotnie zginiesz i wciąż będziesz wracać, by pomóc swym przyjaciołom uratować miasto lub zniszczyć doszczętnie waszego wroga. A jeśli będziesz regularnie unikać tego typu imprez, nie licz na to, że gildia wesprze cię, gdy to ty najdziesz się w potrzebie.

6. MINE'Y

Sprzęt robi się z surowców, a skąd biorą się surowce? Można je zdobyć, zabijając potwory w gorących strefach, ale jest to czasochłonne i nieopłacalne na dłuższą metę. Najlepiej jest zdobyć kopalnię, która będzie regularnie dostarczała nam określoną ilość danego surowca. Surowców nigdy za wiele, więc bitwy o kopalnie nigdy się nie kończą.

Każda kopalnia przez kilka godzin doby jest wrażliwa na ataki. Wtedy dochodzi do walk gvg, bo kopalnia, jak to budynek, ma sporo hp. Gildia broni swej własności, a inne gildie próbują odbić tę fabrykę surowców dla siebie. Po zniszczeniu kopalni jeden z atakujących graczy dzięki runce prospector przejmuje budynek dla swojej gildii. Jeśli kopalnia nie została zniszczona do końca wyznaczonego czasu, pozostaje ona w rękach obrońców. Tak jak i w przypadku bane'ów, i tutaj twoja obecność świadczy o wierności gildii.

CZY TO JEST GRA DLA MNIE?

Tak, jeśli:

- nie kręci cię cukierkowa grafika
- lubisz mroczny klimat
- nie zrażasz się szybko, jeśli ci nie idzie
- szukasz gry dla hardcorowców, nie dla dzieci
- nie chcesz spędzać wieków, bijąc potwory
- pragniesz wielkich możliwości tworzenia postaci
- nie jesteś pacyfistą


Nie, jeśli:

- liczy się dla ciebie przede wszystkim nextgenowa grafika
- chcesz mieć wybór między pve i pvp
- lubisz wypełniać questy
- chcesz rozwijać jedną postać w nieskończoność
- jesteś wrażliwy na krytykę i niepowodzenia
- nie znasz choćby podstaw angielskiego
- chcesz łatwych zasad walki


PLAY TO CRUSH!



written by Lady Awa

Good stuff

Lepsze od Avatara

Góra dobrej roboty...chyba niczego nie przeoczyłaś